Nakvynės Namai Vilniuje

Bardzo polecamBlisko rynku mili gospodarze jak będę kiedyś jeszcze w Wilnie to nie będę szukał innego noclegu

Wonderful cosy place very close walking distance to the heart of Old Town. Friendly owners & green environment. Very clean.

Właściciel bardzo gościnny. Polecam to miejsce. Jedyny minus to odległość od starego miasta i spacery pod górę. Ale da się przeżyć :)

Super miejsce. Spokojne i bezpieczne. Parking na posesji. Blisko do centrum i atrakcji turystycznych. Idealna dla rodzin z dziećmi.

Būtinumui esant.

Wspaniałe miejsce, wspaniali ludzie. Wracam i będę wracać. Polecam każdemu !!

Super super good hotel !!! Recommended to anybody who comes to Vilnius.Walking distance to the old center with all monuments and entertainment.Very friendly owner.

Zapowiadało się miło, a skończyło się dużym rozczarowaniem. Co tu mówić o gościnności H. Połońskiego jak ten człowiek kultury nie ma za grosz. Jeżeli zdecydujecie się na nocleg u Połońskiego musicie przygotować się na to że ów pan wejdzie Wam do pokoju bez pukania i będzie zwracał Wam uwagę że śmieci trzeba już wyrzucić (żeby nie było kosz nie był pełny i nie śmierdziało), przy okazji zgasi Wam światło argumentując, że jest dzień i on za prąd musi płacić!!!??? (pokój w którym mieszkaliśmy był dość ciemny, a żona skorzystała ze światła, podczas przygotowania posiłku w pseudo kuchni i nakarmienia dziecka). Możecie się spodziewać wyproszenia z pokoju kilka dni przed zakończeniem opłaconego wypoczynku. Pan Połoński nie mógł przeżyć, że skorzystaliśmy z kuchni, która była w budynku obok - jak się potem okazało my z tej kuchni nie mogliśmy korzystać (ta kuchnia była dla innych gości) o czym po prostu nie wiedzieliśmy. W naszym pokoju był aneks kuchenny ale wyposażony tylko w mikrofalę, ale okey jestem w stanie to zrozumieć - właściciel ustala zasady, z którymi mogę się nie zgadzać, ale muszę je akceptować, jedyne czego wymagam w sytuacji jakiegoś nieporozumienia to kulturalnego zwrócenia uwagi, a nie epitetów, że takich gości jeszcze nie miał co to ze wszystkich pomieszczeń chcą korzystać itp. W efekcie gościnny pan Połoński kazał się nam wyprowadzić - całe szczęście, że mogliśmy zostać do rana (sytuacja zaistniała wieczorem). A więc przejechaliśmy się na gościnności Połońskiego na którą tak się powołuje i wszyscy którzy zdecydują się u niego na nocleg niech dobrze się zastanowią. Nie jesteśmy specjalnie wymagający i stosujemy się do zasad właścicieli obiektów, ale chamstwa nie akceptujemy. Nieporozumienia się zdarzają i trzeba je normalnie wyjaśniać.

Bardzo dobra lokalizacja miejsca. Właściciele obiektu służą radami dotyczącymi miasta i możliwości turystycznych. Pokoje dobrze wyposażone. Cicha i spokojna okolica. POLECAM.

Mili gospodarze. Blisko do starej części miasta i sławny cmentarz. Było by max gwiazdek gdyby łazienki były w pokojach może są ale ja trafiłem na takie bez czyli trzeba biegać na dół.